Chleb z octem balsamicznym
Składniki:
240 g wody
10 g drożdży
400 g mąki pszennej
50 g mąki pełnoziarnistej (można w zamian dać otręby
pszenne)
100 g jogurtu
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka miodu (może być płaska łyżeczka cukru)
1 łyżeczka smalcu
3 duże łyżki octu balsamicznego
Wymieszać wodę z drożdżami i
miodem. Cierpliwi mogą zostawić zaczyn na 30-50 minut, mniej cierpliwi chociaż
na 10 minut.
Dodać resztę składników, wyrobić
ciasto. W maszynie, thermomixie, malakserze lub mikserem z hakami chlebowymi
wystarczy 5-8 minut. Ręcznie wyrabiając należy czas podwoić.
Zostawić pod przykryciem do 60 minut.
Uformować bochenki (z tej porcji
spokojnie można zrobić 3 chlebki), naciąć nożem, żeby przy wyrastaniu nie
popękał i zostawić do ponownego wyrośnięcia.
Czas wyrastania zależy od temperatury otoczenia.
Im cieplej w kuchni tym szybciej
rośnie chleb. U mnie to trwa do 60 minut, ale bywa, że po 40 minutach
wsadzam już chleb do rozgrzanego piekarnika.
Moim
biedakom ciasno się zrobiło, ale nie przeszkadzało im to w
wyrośnięciu. Piec 50 minut bez termoobiegu (góra-dół),temperatura około
200-220 stopni.
Zazwyczaj wszystkie chleby piekę
w ten sposób, bez termoobiegu, który za bardzo wysusza pieczywo. Studzę na kratce.
Chleb wyszedł miękki, za sprawą
octu balsamicznego nieco ciemniejszy niż "zwykły", ale bardzo smaczny
z chrupiącą skórką
Smacznego 🍞
Piękne bochenki... aż się chce jeść... :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze wychodzą takie piękne :)
Usuń