Etykiety

środa, 25 stycznia 2017

Jaga na Facebook'u:



Zakwas pszenny



Zakwas do pieczenia chleba to jedna z tych rzeczy, za które ciężko się zabrać, bo już z nazwy wydają się bardzo trudne. Nic bardziej mylnego jeśli tylko raz zrobisz i spróbujesz upieczonego na nim chleba będziesz wiedzieć, że to naprawdę proste.
Zakwas pszenny jest dużo lżejszy niż zakwas żytni, świetny np. do jasnych, pszennych chlebów.
Więc próbujemy:


1 dzień -
100 g mąki pszennej razowej i 150 ml letniej wody, tak, aby uzyskać mieszaninę o konsystencji trochę gęstszego ciasta naleśnikowego.
Pozostawić w temperaturze pokojowej przykryte np. ściereczką.

2 dzień -
Drugiego dnia daje się już zauważyć pierwsze oznaki fermentacji. Naturalne dzikie drożdże zaczynają pracować.
Należy dodać dalsze 50 g mąki  i 50 ml letniej wody i dobrze wymieszać, ponownie przykryć i odstawić.

3 dzień -
Całość należy dobrze wymieszać. Podczas mieszania można wyczuć dobrze wyczuwalny lekko kwaśny zapach. Dodać dalsze 50 g mąki i 50 ml wody i ponownie dobrze wymieszać.

4 dzień -
Zakwas jest praktycznie gotowy. Można to poznać po licznych pęcherzykach powietrza na powierzchni oraz po przyjemnym, lekko kwaśnym zapachu, który wydziela.

Można go już użyć do upieczenia chleba. Oczywiście dla własnych potrzeb proporcje można zwiększać lub zmniejszać.
Jeżeli jednorazowo zużyję większość zakwasu to nic nie szkodzi – wystarczy, aby zostały dwie-trzy łyżki, które dokarmiam większą ilością mąki i wody. Zakwas im starszy, tym lepszy – z wiekiem nabiera mocy.


4 komentarze:

  1. Już jakiś czas temu miałam ochotę taki zakwas zrobić, ale jakoś inne sprawy zajmowały mnie bardziej, potem zapomniałam proporcji i ten post bardzo mi się przyda bo nie ma to jak domowy chlebek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i znalazłam u Ciebie jeden z zakwasow Czytam czytam i nachodzi mnie ochota żeby zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam zakwas nie jest trudny ale na początek proponuję chleb mieszany z drożdżami :) Też jest pyszny

      Usuń