500 g zakwasu żytniego
500 g mąki żytniej
ok. 200 ml letniej wody
15 g soli
Do mąki dodać zakwas, sól oraz
początkowo tylko połowę ilości wody. Może się okazać, że podana ilość będzie
zbyt duża i ciasto będzie za rzadkie, więc lepiej dodawać je po trochę. Ciasto
wystarczy dokładne wymieszać –nie trzeba długo wyrabiać jak z mąki pszennej.
Ciasto żytnie jest bardzo lepkie i klejące - to norma.
Wymieszane ciasto odstawić na
15-20 minut i po tym czasie ponownie je wyrobić. Ja piekę żytni chleb w
foremkach – keksówkach. Bochenek odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Idealnie nadaje się do tego lekko nagrzany piekarnik (poniżej 50 stopni).
Proces rośnięcia może trwać dość długo, zwłaszcza jeśli korzystamy z młodego
zakwasu. Chleb powinien podwoić swoją wielkość i przy tym pierwszym pieczeniu
może to trwać nawet do 5 godzin (kolejne chleby zdecydowanie rosną szybciej). W
tym czasie warto co jakiś czas smarować powierzchnię bochenka wodą, aby zbytnio nie
wysechł. Można też zawinąć folią spożywczą.
Kiedy chleb wyrośnie, należy
wyjąć go z piekarnika. Nagrzać piekarnik na 230 stopni i do tak nagrzanego
wstawić wyrośnięte bochenki. Zaraz po włożeniu chleba do piekarnika należy
wytworzyć w nim parę. Najlepiej wstawiając poniżej pustą blaszkę, na
którą trzeba wlać pół szklanki wody. Po 10 minutach zmniejszyć
temperaturę do 200 stopni, po kolejnych 10 minutach do 180 stopni i potem piec
jeszcze około 40 minut. Po stuknięciu w spód, chleb powinien wydawać głuchy
odgłos.
Jeśli chleb jest pieczony w
foremce, zaraz po upieczeniu przełożyć go na kratkę do ostygnięcia.
🍞 Smacznego
🍞 Smacznego
kURCZE ALE KUSISZ!!! cudowne te chlebki a twoja prezentacja jest niesamowita Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDomowego chleba nie trzeba reklamować :)
UsuńPięknie wygląda chyba wrócę do pieczenia chleba :)
OdpowiedzUsuńPolecam - nic nie sprawia takiej frajdy jak smaczny chleb
UsuńWygląda przepysznie, trzeba zacząć wyrabiać swoje produkty,m bo one są znacznie zdrowsze od tych co kupujemy w sklepie. Ja teraz nastawiam się na kiszonki, czyli super powrót do korzeni.
OdpowiedzUsuńChleby są super.... Ja w sezonie kisiłam selera, czosnek, buraki, kalafiora no i nieśmiertelne ogórki
UsuńTaki wg podobnego przepisu już umiem robić... Muszę jeszcze spróbować zrobić na drożdżach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa zakwasie chleby są teoretycznie trudniejsze
UsuńWitam ! Sympatycznie na tym zapiecku :) Muszę się ogarnąć, żeby tu wrócić i poszperać :) Pozdrawiam z zimnej Gdyni :) p.s. widzę tu w najpopularniejszych ... fajne wpisy :) .........lecę do piekarnika i do kuchni :) ...
OdpowiedzUsuń:) jakoś wolę piec chleby niż o nich pisać ale obiecuję poprawę
UsuńMuszę się zmobilizować i w koncu zrobić własny chleb!
OdpowiedzUsuńMy już nie pamiętamy jak smakuje ten kupny :)
UsuńJesooo, nie mam ostatnio sił i czasu na domowy chleb, a u Ciebie aż zapach poczułam 😍
OdpowiedzUsuńO choleeeera - stara jestem strasznie - już sama zapomniałam o tym blogu a jak Ty mnie tu znalazłaś ?????? :)
UsuńSe klikłam i już byłam 😉
UsuńHie, hie, nie ukryjesz się. My są wszędzie :-D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle mi wstyd - ja wciąż kupuję tzw. chleb, w sumie to jem go bardzo niewiele (raczej kasze, płatki, makarony), no ale wciąż sobie obiecuję, że zacznę piec - wtedy pewnie spożycie chleba znacznie nam w domu wzrośnie :).
OdpowiedzUsuńTo czasowchłonne zajęcie ale lubię smak i zapach
UsuńMniam, domowy - musi być pyszniutki.
OdpowiedzUsuńOh very good recipe darling
OdpowiedzUsuńxx
Nigdy nie piekłam!!! A tak chętnie bym zjadła!!! Może kiedyś spróbuję upiec?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nigdy sama nie piekłam, ale chętnie bym spróbowała. Zupełnie inaczej niż te z piekarni!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJestem z rewizytą!
I ja piekę chlebki różne, na zakwasie także:)
Zawsze dodaję ziarna i inne dodatki.
Jest wiele przepisów na moim blogu- zapraszam:)
Smacznie pozdrawiam:)